DIETA BLOG
piątek, 20 stycznia 2017
AROMATERAPIA - olejki eteryczne.
Aromaterapia jako forma terapii stosowana jest równolegle z fitoterapią czyli ziołolecznictwem od kilku tysięcy lat.
Ponieważ właśnie od tysięcy lat człowiek świadomie korzysta z leczniczej mocy roślin. Wiedzę tę przekazywano z pokolenia na pokolenie. Współczesne badania naukowe potwierdzają dezynfekujące, bakteriobójcze i antywirusowe właściwości roślin. Dlatego warto zainteresować się aromaterapią.
Aromaterapia polega na stosowaniu olejków eterycznych pochodzenia roślinnego, w celu poprawienia stanu zdrowia i samopoczucia. Stosowanie ich wpływa na nasze ciało, ale również na naszą sferę umysłową i duchową, pomagając tym samym uzyskać równowagę ciała, umysłu i ducha.
Olejki są pozyskiwane z kwiatów, drzew, krzewinek, ich korzeni, nasion, żywic, z roślin rosnących na ziemi. Są pozyskiwane poprzez destylację parową, ekstrakcję rozpuszczalnikami organicznymi, ekstrakcję z dwutlenkiem węgla i tłoczenie. Na jakość i wyjątkowość olejków ma wpływ miejsce gdzie rosną rośliny , ich warunki dojrzewania oraz zastosowane nawozy.
W zależności od tego z jakiej rośliny zostały wydobyte, mają określony wpływ na człowieka i wnikają do krwioobiegu przez skórę, układ oddechowy lub system nerwowy. W trakcie wdychania bardzo mała liczba cząsteczek olejku bierze udział w wymianie gazowej. W bezpośrednim kontakcie ze skórą podczas masażu czy kąpieli, mikroskopijne cząsteczki olejku przenikają przez naskórek do skóry właściwej . A ponieważ skóra jest silnie ukrwiona, cząsteczki olejku przenikają do całego układu krążenia przez naczynia włosowate.
Warto przy tym wiedzieć, że olejki w przeciwieństwie do leków syntetycznych nie odkładają się w organizmie ale są wydalane po kilku godzinach u osoby zdrowej , a w przypadku osoby chorej po kilkunastu godzinach.
Stosowanie olejków w domu jest proste i bezpieczne. Można je używać dla pięknego zapachu, w celach kosmetycznych oraz leczniczych. W zależności od powodów sięgamy po nie aby:
- wykonać inhalacje parowe. Pomagają oczyścić płuca i zatoki, dając ulgę w stanach zapalnych. W tym celu kilka kropli olejku dodajemy wraz z wodą do miseczki inhalatora i uruchamiamy urządzenie, lub wkraplamy olejek do miseczki z parującą wodą, okrywając głowę ręcznikiem i wdychamy parę przez kilka minut.
- wykonać kompresy. Kilka kropli olejku mieszamy z gorącą wodą, zanurzamy bawełnianą tkaninę lub gazę i przykładamy do bolącego miejsca. Czynność tę powtarzamy często. Można też stosować kompresy z zimną wodą lub nawet lodem.
- sporządzić maści. Najprościej dodać kilka kropli olejku do kremu nośnikowego, który można wykonać samemu, ale prościej mieszamy krople olejku z gotowym kremem bezwonnym.
- do kąpieli. Do dobrze ciepłej a nawet gorącej wody dodajemy od kilku do kilkunastu kropli olejku, starannie rozprowadzając go na powierzchni wody przed wejściem do wanny. Wchodzi on wtedy w kontakt z całą skórą a w procesie oddychania inhaluje. Jest to prosty i przyjemny sposób wykorzystania olejków.
- do masażu. Stosuje się w celu wzmacniającym, pobudzającym czy relaksującym. Olejki eteryczne miesza się w oleju nośnikowym, najczęściej roślinnym, zwanym inaczej bazowym czy prostym. Najlepsze są oleje tłoczone na zimno, gdyż zachowują znaczną ilość składników odżywczych roślin, z których są pozyskiwane. Można wykonać masaż ogólny lub częściowy, dodając 5-15 kropli olejku eterycznego do bazy. W przypadku poważnych dolegliwości zdrowotnych jak zakrzepica , żylaki podudzi , rany skóry nie należy stosować olejków, a najlepiej konsultować się z doświadczonym masażystą.
Pomimo dobroczynnych zalet wykorzystywania olejków w aromaterapii należy pamiętać, że istnieją przeciwwskazania co do ich stosowania.
Nie należy przyjmować ich doustnie.
Kobiety w ciąży powinny konsultować z lekarzem stosowanie olejków. Lepiej jednak będzie, gdy na czas ciąży zaprzestaną stosowania aromaterapii.
Osoby z alergiami, powinny przed zastosowaniem konkretnego olejku wykonać test alergiczny. Olejek rozpuszcza się w wodzie i smaruje skórę za uchem. Jeśli po 12 godzinach nie pojawią się objawy niepożądane, to olejek jest bezpieczny dla danej osoby.
W terapii olejkami eterycznymi poprawnie stosowanymi nie powinny pojawić się powikłania ale ostrożność i rozwaga są zalecane.
Przedstawione tu informacje nie stanowią porady lekarskiej, służą wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, dlatego nigdy nie mogą zastąpić opinii pracownika służby zdrowia.
środa, 18 stycznia 2017
WITAMINA D
WITAMINA D 3
Leki i operacje nie są jedyną metodą na przywracanie
zdrowia.
Dr Gaby mówi: „Mając pod opieką do tej pory ok. 6 tysięcy
pacjentów i mając za sobą analizę i recenzje napisane dla przeszło 30 tysięcy
badań i artykułów naukowych mogę z całym zaufaniem stwierdzić, że medycyna
żywieniowa jest bezpieczną i skuteczną alternatywą, a w niektórych przypadkach
skutecznym dodatkiem do terapii konwencjonalnych. Wśród moich 6 tysięcy
pacjentów, z których wielu poniosło porażkę w leczeniu konwencjonalnym lub ich
organizmy nie były w stanie tolerować takiego leczenia, 80% odniosło
znaczącą poprawę stanu zdrowia. Wszystkie przewlekłe choroby
cywilizacyjne jakie tylko przychodzą mi w tej chwili do głowy mają komponent
żywieniowy oraz środowiskowy. Wielu ludzi nie toleruje
rafinowanego cukru, wielu ma ukryte nietolerancje lub alergie pokarmowe,
których nie są świadomi, a kiedy eliminują te pokarmy ich przewlekłe choroby
ustępują. Jak również wielu ludzi wykazuje zwiększone
zapotrzebowanie na rozmaite substancje odżywcze (które muszą
być dostarczane w postaci suplementów gdy dieta nie pokryje tego zwiększonego
zapotrzebowania), czy to z powodu czynników genetycznych czy z powodu wpływów
środowiskowych lub też czasami już sama choroba powoduje u nich wzrost
zapotrzebowania albo też przyjmowane leki to powodują.”
Dlaczego należy suplementować Wit D3.
Witaminę D
trudno uzupełniać z jedzenia, poza sezonem letnim pozostają suplementy. To
bardzo ważna witamina. Na podstawie obecnie dostępnych danych przyjmuje się, że
ma ona wpływ na regulację około 3 tysięcy naszych genów – to ok. 10% całości
naszych genów! Receptory jej znajdują się w każdej komórce
człowieka. ( nie ogranicza się jedynie do układu kostnego). Witamina C jest
kolejną witaminą, którą ludziom wciąż jedzącym pokarmy przetworzone może
brakować. Lepiej w takim wypadku suplementować ją, ponieważ lepsza jest
witamina C syntetyczna niż żadna. Np. w przypadku infekcji nie jesteśmy w stanie dostarczyć
do ustroju tyle witamin (np. C) ile aktualnie będzie on potrzebował. Wtedy
należy podeprzeć się suplementacją.
Witamina D ma
różnorakie oddziaływanie.
Najważniejsze: ma efekt wspomagający apoptozę
( naturalną śmierć) komórek nowotworowych i przeciwdziałający angiogenezie.
(zapobiegnie aby obrastały w naczynia krwionośne potrzebne im do przeżycia). Ma
wpływ na działanie całego organizmu. To znaczy, że jej niedobór może wywołać bardzo liczne
schorzenia, a nie tylko jedno, i odwrotnie - uzupełnienie jej niedoboru do
optymalnego poziomu może spowodować ustąpienie
symptomów licznych chorób. Aby osiągnąć ten optymalny
poziom musi ona znajdować się w naszym ustroju w odpowiednio
dużej ilości.
Niedobory (chroniczne) witaminy D jak wskazują badacze oraz praktycy,
narażają na ryzyko wyniszczających, długotrwałych i przewlekłych chorób), mają wpływ na:– alergie (wszyscy alergicy mają bardzo niskie poziomy witaminy D, poprawa symptomów następuje po zoptymalizowaniu jej poziomów)
– ADHD (podawanie dużych ilości witaminy D znacząco poprawiało stan pacjentów)
– astma (astmatycy mają bardzo niskie poziomy witaminy D w organizmach)
– cukrzyca (zarówno typu 1 jak i typu 2) – za mało witaminy D w dzieciństwie nie tylko sprzyja krzywicy ale i cukrzycy młodzieńczej (typ 1) i w późniejszych latach cukrzycy typu 2
– depresja i inne zaburzenia psychiczne (zoptymalizowanie poziomu witaminy D miało lepszy efekt na polepszenie się stanu zdrowia pacjentów niż prochy na receptę)
– infekcje (m.in. przeziębienie, grypa, stany zapalne zatok i górnych dróg oddechowych, zapalenie spojówek, grzybice, drożdżyce itp.) – witamina D ma potężny wpływ na cały nasz system immunologiczny: działa m.in. jak dopalacz na nasze makrofagi. Dopiero dostarczanie do ustroju codziennie i przez cały rok odpowiednio wysokich dawek pozwala znacząco zwiększyć naszą odporność na infekcje i zapobiec epidemii gryp czy przeziębień pojawiających się sezonowo.
– nadwaga i otyłość (podawanie brakującej w ustroju witaminy D prowadziło do zmniejszenia wybujałego apetytu i utraty zbędnej masy ciała: teraz już wiemy czemu zimą tyjemy – jesteśmy też zimą bardziej skłonni do podjadania niż latem, kiedy to dużo mniej chce nam się jeść!)
– nowotwory (17 rodzajów, w tym najpopularniejsze jak piersi, prostata, układ pokarmowy, płuca, skóra, układ limfatyczny i krwionośny, tarczyca) mamy receptory witaminy D rozsiane po całym organizmie
– choroby osłabiające stan kości i zębów (osteomalacja, osteoporoza , próchnica i choroby dziąseł, to sama higiena niestety nie wystarczy, zęby i dziąsła są odżywiane przez krew tak samo jak reszta narządów i tak samo potrzebują dobrego odżywienia, witamin i minerałów)
– choroby serca i układu krążenia (serce też ma receptory witaminy D! Ale również mózg, przewód pokarmowy, trzustka, skóra, gonady itd.)
– choroby związane ze skórą (różne rodzaje trądziku, łuszczyca, bielactwo nabyte, toczeń, łupież, łysienie itp.)
– choroby związane z układem nerwowym: Alzheimera, Parkinsona, autyzm, stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne, dystrofia miotoniczna itd.
– choroby związane z układem pokarmowym (stany zapalne jelit, wrzody, choroba Crohna, drażliwe jelita itp.) – te choroby mają nie bez przyczyny tendencje do sezonowych zaostrzeń
– choroby reumatologiczne (zapalenia i choroby zwyrodnieniowe stawów, toczeń, zespół cieśni nadgarstka, fibromialgia czyli reumatyzm mięśniowy, a nawet bardzo powszechne chrupanie i strzelanie w stawach i kościach)
– choroby związane z tarczycą (zarówno niedoczynność, Hashimoto jak i nadczynność).
– syndrom przewlekłego zmęczenia – objawy to bóle głowy, mięśni, brak koncentracji, kłopoty z pamięcią, snem, nawracające infekcje itd., wszystko ustępuje po zoptymalizowaniu poziomów witaminy D. Wit D ma też wpływ na funkcjonowanie mięśni (ważne dla kobiet- mięśnie miednicy, porody, zawartość w mleku matki).
Wiele osób mających niedobór witaminy D, albo nie ma natychmiastowych objawów, albo nie łączy swoich dolegliwości z jej brakami.
Dlatego na początek należy wykonać badanie poziomu witaminy D w swoim ustroju – D(25OH). (ważne aby dobrać ilość suplementowanej wit. D). Badanie jest płatne.
źródła witaminy D:
1. darmowe: czyli słońce
3. suplementy (tran, kapsułki i kropelki z witaminą D).
Jednak nie sposób zapewnić sobie tylko samymi kąpielami słonecznymi albo tylko samą dietą dobrego poziomu witaminy D.
Aby osiągnąć przyzwoity (czyli chroniący przed najgroźniejszymi chorobami) poziom witaminy D mogą nam być potrzebne suplementy, szczególnie w okresie pomiędzy październikiem a marcem, kiedy to kąt padania promieni słonecznych w Polsce nie pozwala na uzyskanie odpowiedniej do produkcji witaminy D długości fal UVB (290-320nm). Nasze zapotrzebowanie będzie też rosnąć wraz z wiekiem oraz z ilością tkanki tłuszczowej (większość witaminy zostanie uwięzione w tkance tłuszczowej zamiast krążyć w naszym krwiobiegu).
Wraz ze wzrostem poziomu witaminy D będzie nam w organizmie wzrastać również poziom wapnia. Ale wapń zamiast w kości i zęby wbuduje się na przykład w naczynia krwionośne, nerki, płuca, serce. Zjawisko to określane jest jako „paradoks wapnia” ( zamiast do kości i zębów wapń trafia do… tkanek miękkich, powodując zwapnienia narządów i płytki miażdżycowej). Ma to miejsce wtedy, gdy zabraknie nam innej witaminy rozpuszczalnej w tłuszczach, a mianowicie witaminy K, której dziennie osoba dorosła potrzebuje ok. 4 miligramy (RDA= 75mcg). Ważne jest więc aby przy przyjmowaniu witaminy D zadbać o jednoczesne dostarczanie do ustroju wraz z pokarmem właśnie witaminy K, a ściślej K2. Uzupełnienie niedoborów witaminy K2 pozwala na rozpuszczenie uprzednio zdeponowanych w tkankach miękkich złogów wapnia.
ŹRÓDŁA wit. K.
Głównie warzywa zielonolistne i krzyżowe jak kapusta, szpinak, botwinka, rukola, jarmuż, sałata, brokuły itp. (tam znajduje się witamina K1 czyli filochinon) . Witaminę K2 wytwarzają również bakterie w naszym jelicie grubym (to jeszcze jeden powód, dla którego warto dbać o zdrowe jelita), dlatego nie zabraknie jej przy spożywaniu dużej ilości warzyw posiadających witaminę K1, która zostaje w naszym ustroju przez owe bakterie przetworzona w witaminę K2 (tak jak dzieje się to podczas kiszenia warzyw, kiedy zawarta w nich K1 zostaje zmieniona w K2, a konkretnie MK-7).
„Super foodem” pod kątem zawartości K2 (MK-7) jest natto, japońska kiszonka wykonana z soi.
Toksyczność Wit.D. – nie można przedawkować podczas korzystania ze słońca.
Zdrowa ogólnie osoba musiałaby się naprawdę bardzo mocno postarać aby się zatruć witaminą D – zażywać olbrzymie dobowe dawki ( ekstremalnie wielkie dawki, gigantyczne : rzędu od kilkuset tysięcy do kilku milionów j.m. na raz), najczęściej w postaci domięśniowej, bez konsultacji z lekarzem i/lub sprawdzania poziomów swojej witaminy D i wapnia, przez bardzo długi czas (wiele tygodni czy miesięcy) aby doszło do wystąpienia symptomów zatrucia. Osoba chora natomiast bardziej prawdopodobnie nadal będzie pochłaniać witaminę D bez oznak zatrucia przez dużo dłuższy czas niż osoba zdrowa. Czyli sprawdza się reguła jaka została opisana w literaturze medycznej odnośnie stosowania choćby witaminy C czy niacyny: im bardziej ktoś jest chory tym bardziej chłonie witaminy jak gąbka, tym trudniej jest ją więc przedawkować.
Przedstawione tu informacje nie stanowią porady lekarskiej, służą wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, dlatego nigdy nie mogą zastąpić opinii pracownika służby zdrowia.
poniedziałek, 27 lipca 2015
Co piję latem?
To wcale nie jest dziwne pytanie jeżeli komuś zależy na dobrej kondycji umysłowej i fizycznej, i nie chce dopuścić do odwodnienia organizmu i niemiłych konsekwencji z tym związanych, a często nieuświadamianych.
Dlaczego? Gdyż, spragnieni, zabiegani, często kupujemy to, co nawinie się pod rękę, brak czasu itp. Ale warto zadbać o to, żeby wcześniej przygotować nieduży zapas produktów, które zabezpieczą nas przed piciem byle czego. A latem, jak wiemy wraz ze wzrostem temperatury otoczenia rośnie nasze pragnienie.
Kupmy więc cytryny i po przebudzeniu się zróbmy napój cytrynowy - woda + cytryna. Bardzo proste, a niezmiernie korzystne na początku dnia. Oczyszcza i wzmacnia ciało. Zamiast cytryny można dodać do wody 1/4 łyżeczki wit.C lewoskrętnej w proszku. Starajmy się nie słodzić, a już na pewno cukrem. Jeśli twierdzisz, że nie wypijesz niesłodkiego, dodaj np. ksylitolu, podziała ochronnie również na zęby. Łatwo można odzwyczaić się od dosładzania cukrem, potrzeba tylko kilkanaście dni. Warto spróbować, gdyż "przecukrzamy" nasze życie. Jeśli nasz cukier jest na odpowiednim poziomie, wieczorem przygotowujemy dobrze znany napój z wody, miodu i cytryny. Można też dodać wcześniej zaparzonej, przestudzonej mięty. Pychotka!
Zaopatrzmy się też oczywiście w wodę - podstawowy płyn w naszej diecie. Ponieważ latem pijemy jej więcej, kupujmy te średniozmineralizowane od 500 do 1500mg/l. Warto dodać, że wody źródlane o mineralizacji poniżej 500mg/l składników mineralnych, nie mają większego znaczenia dla organizmu.
Woda gazowana czy niegazowana? Jeśli po częściowym opróżnieniu butelki nie mamy możliwości wstawić jej do lodówki, kupujmy wody gazowane. Dwutlenek węgla w nich zawarty zabija bakterie więc woda jest trwalsza.
Dalej herbaty. Pijmy różne, zieloną, owocową, ziołową z dodatkiem kostek lodu doskonale zaspokoją pragnienie i poprawią samopoczucie. Wskazane są również świeżo zaparzane, gorące lub mocno ciepłe.
Nie szkodzi, że się nieco spocimy. Pozbędziemy się w ten sposób nadmiaru ciepła i znacznie skuteczniej ochłodzimy.
Następnie soki i szejki, koktajle, zwłaszcza z owców sezonowych. To doskonałe rozwiązanie. Najlepiej te samodzielnie przygotowane za pomocą wyciskarki lub sokowirówki ( o różnicy w jakości otrzymanego napoju pisałam w poście o świeżych sokach). Można pić z samych owoców, warzyw, a najlepiej mieszane. Stanowią doskonałe źródło witamin, enzymów i składników mineralnych. Niestety o większości soków kupowanych nie można powiedzieć, że są naturalne. Więc dokładnie czytajmy etykiety, zwracając uwagę na skład.
Nie zapominajmy o domowych kompotach, można ugotować więcej i wstawić do lodówki. Doskonale zastępują kupowane soki. A dodatek ziół (bazylia, szałwia, mięta, melisa czy pokrzywa) sprawi, że wzbogacimy je o cenne składniki.
Należy pić małymi łykami, a nie jednym haustem, aby płyny były lepiej przyswajane.
Co powinniśmy ograniczyć lub czego należy unikać?
Otóż kawa może mieć działanie odwadniające jeśli będziemy wypijać powyżej 3 filiżanek dziennie. Wypłukuje tez magnez, potas i wapń.
Trzeba też wspomnieć, że alkohol w każdej postaci ma właściwości odwadniające.
Uwaga na orzeźwiające napoje gazowane. Mogą zawierać nawet ponad 30 łyżeczek cukru, który poza wszystkim innym ( mam na myśli same niekorzyści), jeszcze wzmaga pragnienie.
Dlaczego tak ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu? Ponieważ odwodnienie, które zwykle zaczyna się od uczucia pragnienia i suchości w ustach powoduje obniżenie wydolności fizycznej, pojawiają się bóle głowy, nawet zawroty, dopada dziwne zmęczenie, chociaż być może nie wykonujemy ciężkiej pracy fizycznej, skóra staje się mniej elastyczna i ogólnie ciało jest przegrzane, co może prowadzić do udaru cieplnego. Duży ubytek wody powoduje majaczenie i w skrajnych przypadkach prowadzi do senności, drgawek, utraty przytomności, nawet do śmierci. Warto pamiętać o tym, zwłaszcza gdy opiekujemy się osobami starszymi, u których występuje zaburzenie w odczuwaniu pragnienia.
A ponieważ wakacje w pełni, nie psujmy ich sobie niepotrzebnym bólem głowy, zaniedbując samych siebie, również w kwestii nawodnienia organizmu.
czwartek, 7 maja 2015
POKRZYWA - parząca panna.
POKRZYWA –
URTICA -
Właściwości lecznicze tej byliny znane są już od
starożytności. I chociaż wiadomo, że stanowi ziołowe remedium na wiele, wiele
chorób, to bardzo często uważana jest za chwast. A tymczasem jest zaliczana do
jednych z najbardziej wartościowych roślin leczniczych. Rośnie tam, gdzie ma
ochotę. Można więc zbierać ją w wielu miejscach, byle daleko od ulic i dróg. A
najlepiej we własnym ogrodzie. Nic nie szkodzi, że parzy, nadrabia to swoimi
niezwykłymi właściwościami, które kryją się w jej korzeniach (związki silnie
skoncentrowane), łodygach, liściach , kwiatach i nasionach.
Co zawiera
pokrzywa?
·
Witaminy – A, E,C, K, B2
·
makro- i mikroelementy - magnez, fosfor, siarka, wapń, jod, żelazo, potas,
krzem, sód
·
związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwasy organiczne (m.in.
mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, fitochormony,
chlorofil, serotoninę, histaminę, lecytynę, acetylocholinę, karotenoidy,
fitosterole, flawonoidy.
Działanie
jej jest niemal wszechstronne. Stymuluje układ odpornościowy.
Sok z liści młodej pokrzywy działa wzmacniająco,
odtruwająco, redukuje niedobory witamin
i minerałów, jest wskazany przy anemii i ogólnym osłabieniu organizmu. Dzięki właściwościom
moczopędnym jest niezastąpiony w leczeniu kamicy nerkowej i schorzeniach układu
moczowego (eliminuje
kwas moczowy z tkanek i stawów).
Wyciąg z liści pokrzywy pobudza do działania
trzustkę. Jest więc pomocna w obniżaniu
poziom cukru we krwi.
Pobudza też laktację.
Jest pomocna w chorobach skóry, przy łupieżu. Związki w niej zawarte oczyszczają krew, bardzo
mocno poprawiając jej kondycję, zwiększając produkcję hemoglobiny. Jest więc
bardzo wskazana przy chorobach nowotworowych. Dlatego stosuje się ją w leczeniu białaczki,
szczególnie u dzieci. Warto, aby dawcy krwi uzupełniali zapotrzebowanie na jony
żelaza stosując pokrzywę.
Ponieważ
zagęszcza krew dobrze ją stosować przy hemoroidach i nieznacznych krwotokach
wewnętrznych, np. w układzie pokarmowym, krwawieniach z nosa (tampon nasączony
sokiem umieszczamy w nosie) i przy krwiomoczu.
Wyciągi wodne z jej liści można też stosować przy nieżytach
pokarmowych żołądka i jelit. Wspomagają proces trawienia, ułatwiając
przyswajanie substancji aktywnych z pokarmu. Jest również stosowana jako środek
ściągający w mało nasilonych biegunkach.
Pokrzywa jest też pomocna przy
przeziębieniach i chorobach reumatycznych. Specjaliści od ziołolecznictwa
uważają ją za naturalny antybiotyk.
Ponieważ posiada właściwości bakteriobójcze,
można stosować ją do przemywania i
okładów w licznych ropnych schorzeniach skórnych, również przy trądziku,
łupieżu, łojotoku, nadmiernej potliwości wcierając w skórę głowy napar z
pokrzywy. Ponieważ wodne wyciągi zarówno z korzenia jak i z liści mają
działanie lekko drażniące, dlatego polecane są na porost włosów.
Związki zawarte w korzeniu pokrzywy
działają ochronnie na gruczoł krokowy.
Nasiona z pokrzywy poprawiają równowagę
hormonalną (zawartość fitohormonów) w organizmie oraz libido.
Warto podawać ja w stanach napięcia
nerwowego.
Miejmy w nawyku aby każdego dnia chociaż
jedną filiżankę herbaty zastąpić naparem z pokrzywy.
Niewątpliwie wyjdzie nam to na zdrowie.
Przedstawione tu informacje nie stanowią porady lekarskiej, służą wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, dlatego nigdy nie mogą zastąpić opinii pracownika służby zdrowia.
Przedstawione tu informacje nie stanowią porady lekarskiej, służą wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, dlatego nigdy nie mogą zastąpić opinii pracownika służby zdrowia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)